W ostatnią sobotę znajomy nawoływał, aby o 20:30 włączyć wszystkie światła, jakie mamy. W końcu globalne ocieplenie to nie mit.
Poczułam rozdarcie - z jednej strony udręczona planeta, z drugiej minus 10 za oknem.
Ostatecznie postawiło się Ziemi świeczkę (zakup w Rossmannie - 5 zł), a ociepleniu włączony komputer.
Miło aktywnie wpływać na losy świata.
Skoro Ziemi świeczkę, to komputerowi ogarek! ;-)
OdpowiedzUsuńAle mój jest na prąd :)
Usuń