czkavka

poniedziałek, 25 marca 2013

11/365

Świat przenicowało na drugą stronę szafy. Na jezdniach i poboczach zalęgła się Narnia.

W ostatnią sobotę znajomy nawoływał, aby o 20:30 włączyć wszystkie światła, jakie mamy. W końcu globalne ocieplenie to nie mit.
Poczułam rozdarcie - z jednej strony udręczona planeta, z drugiej minus 10 za oknem. 
Ostatecznie postawiło się Ziemi świeczkę (zakup w Rossmannie - 5 zł), a ociepleniu włączony komputer. 
Miło aktywnie wpływać na losy świata.

2 komentarze: